Jak się przygotować do kobiecej sesji zdjęciowej?
To pytanie pada prawie za każdym razem kiedy koresponduję z moimi klientkami. Jak mogę się przygotować do naszej kobiecej sesji zdjęciowej? Co mam zrobić, co przyszykować? Zazwyczaj chcę napisać tylko – „pij dużo wody i przynieś ze sobą dobry humor i trochę ubrań” ale wiem, że to za mało by rozwiać wątpliwości 😉
Zacznijmy od początku – czyli od momentu kiedy w Twojej głowie pojawia się myśl o kobiecej sesji zdjęciowej.
Czasami ten moment pojawia się kiedy jest czas zmian życiowych, kończy się związek, zmieniasz pracę, chcesz taką sesją podkreślić nowy etap. Super.
Czasami zbliża się jakiś moment przejścia – kolejne urodziny, trzydzieste, czterdzieste. Wydaje nam się że to jest ważny moment bo przecież czas mija, nie wiadomo ile będziemy w formie. Też super.
Czasami to nagroda dla siebie, za zadbanie o siebie, o swoje zdrowie i sprawność fizyczną.
Czasami jest to pomysł na prezent dla bliskiej osoby.
Bez względu na to jaki jest powód, że się do mnie zgłaszasz – mam jedną uwagę – nie musisz nic w sobie zmieniać by być do sesji przygotowaną 🙂 Jeśli Ci dobrze taka jaka jesteś, jesteś zdrowa, sprawna – to nie musisz przechodzić na dietę, specjalnie ćwiczyć, zmieniać siebie.
Przyszykuj się do sesji tak jakbyś szykowała się na randkę. Randkę sama ze sobą.
Jeśli lubisz być gładka i wydepilowana, zrób to, jeśli nie przeszkadza Ci Twoje owłosienie – też dobrze! Pamiętaj o tym że ja „nie depiluję” komputerowo. Masz być taka jaką siebie lubisz. Lubisz intensywne kolory na paznokciach? Świetnie, takie zrób – lubisz naturalne ? też dobrze 🙂
Zabierz ze sobą rzeczy które też o Tobie coś mówią. Czy jesteś zwolenniczką ekskluzywnej, zmysłowej bielizny która składa się tylko z paseczków i siateczki? Czy wolisz delikatne koszulki które pozwalają się tylko domyślać co się kryje pod nimi? A może Twoją bielizną jest sportowa koszulka i bokserki a jeansy ulubionym strojem? Też dobrze. Pokażę Cię taką jaką siebie lubisz, nie będziemy udawali że jesteś kimś innym. Jeśli jednak masz ochotę sprawdzić jak to jest w pięknej bajkowej sukni albo w srebrzystej sukience która ledwo co zakrywa pupę – możemy na sesji się zabawić w przebieranki.
Planuję zrobić cały wpis o stylizacjach więc będzie jeszcze czas na to by rozwinąć ten temat.
Na sesjach fotograficznych bardzo pomaga świadomość własnego ciała i mimiki. Sama się złapałam na tym że kompletnie inne miałam wyobrażenie tego jaką minę mam zrobić od tego jaką robiłam kiedy poszłam zrobić sobie zdjęcie do dowodu. Przemiła Pani fotograf kazała mi się uśmiechnąć do zdjęcia. Więc ja się uśmiechnęłam – wydawało mi się że szeroko i ciepło, usłyszałam jednak – a może trochę bardziej. Gdy popatrzyłam na zdjęcie z tym moim uśmiechem zobaczyłam na nim ledwo co uniesione kąciki ust 😀
Tak więc mam dla Ciebie zadanie, odpal sobie moją tablicę na pintereście KLIK i stań z telefonem przed lustrem. Postaraj się zabawić w te modelki ze zdjęć. Tak ustawić dłonie – zwróć uwagę na ułożenie palców, rozluźnić usta – tak jakbyś komuś właśnie miała szepnąć coś miłego. Wyciągnąć ciało, zwróć uwagę że palce stóp są często obciągnięte jak u baletnicy – to dodaje optycznie naszym nogom z 10 centymetrów! Wsuń palce we włosy, odgarnij je z karku, pobaw się kosmykami – zobacz jak na wielu zdjęciach te gesty przeczesywania włosów są wykorzystywane – dlatego, że są zmysłowe i nadają zdjęciu naturalności.
A o co chodzi z tym piciem wody? To proste, dobrze nawodniona cera jest zawsze promienna i napięta. Wody nigdy za dużo 🙂
Mam nadzieję że wiesz już trochę więcej, jesteś spokojniejsza i że spotkamy się na kobiecej sesji zdjęciowej bo to wspaniałe doświadczenie!
całusy,
Ewa