Sensualne zdjęcia – czy mogą być pamiątką?

Nie wiem czy już się znamy – czy też może poznamy się kiedyś przy dobrej herbacie albo przy okazji sesji sensualnej  – ale jeśli mnie znacie to wiecie że jestem fanką zdjęć niedopowiedzianych. Takich które zawierają w sobie pewną tajemnicę, poezję. Wykonuję sensualne zdjęcia od wielu lat, staram się by kobieta która do mnie przychodzi na kobiecą sesję zdjęciową wyszła z niej pewna siebie i pewna swojej zmysłowości. By sensualne zdjęcia jakie później dostanie z rumieńcem podekscytowania pokazywała swoim przyjaciółkom, partnerowi. 

Gdy babcia pokazuje biust – sensualne zdjęcia w szufladzie.

Coś Wam tutaj opowiem. Kilka lat temu mój tata przyniósł mi kilka nieznanych mi wcześniej zdjęć które gdzieś się chowały w babcinych szufladach. Babcia już od wielu lat nie żyła, ucieszyłam się, że mogłam zobaczyć w nowej odsłonie. Oglądałam je spokojnie ale jedno zdjęcie wbiło mnie w fotel. Zobaczyłam babcię, młodą dziewczynę, stojącą nago w ogrodzie. Długie włosy częściowo okrywały jej biust a ona dłońmi zakrywała swoje łono.  Zdjęcie prawdopodobnie zrobił dziadek (a przynajmniej tak się upierał mój tata;) ale autor nie był ważny. Ważna była ta dziewczyna na zdjęciu – nie znałam jej wcześniej. Znałam starszą, schorowaną panią. Znałam ją jak miała 70 i 80 lat. Znałam jej choroby, styl życia odpowiedni starszej osobie. Ale ta młoda dziewczyna ze zdjęcia sprawiła że właśnie w tej staruszce zobaczyłam to, że babcia przeżywała porywy serca – tak jak ja. Że cieszyła się słońcem na nagiej skórze, że ktoś ją całował, że nie miał jej dość. Że miała noce później pewnie wspominała z rumieńcem. Tak więc swoje sensualne zdjęcia możesz schować do szuflady i może 50 lat później Twoja wnuczka je odkryje  i poczuje z Tobą więź. Taką babską intymną więź. 

Nie jestem zwolenniczką zdjęć wulgarnych, lubię wykonywać te – nawet kiedy odsłaniają dużo i bardzo dużo – które mogłyby się znaleźć w dobrym artystycznym albumie – a nie w podejrzanej gazetce dla panów.  To jest moja wrażliwość, ona mi pozwala patrzeć na klientki tak by same sobą się zachwyciły. Jeśli jeszcze nie widziałaś moich zdjęć – zapraszam Cię pod ten link: sesje buduarowe

Zachwyć się więc sobą, zachwyć partnera/partnerkę, zachwyć nawet potencjalną wnuczkę 🙂